To już jest koniec...

To już jest koniec mojej przygody z blogiem. 

Jak szybko minęły te dwa tygodnie...

Dziękuję wszystkim za odwiedzanie mojego bloga 

i za wszystkie miłe komentarze.

Mam nadzieję, że pisząc tego bloga zachęciłam chociaż kogoś

do spróbowania żeglarstwa.

Do zobaczenia !

Posłuchajcie jeszcze na koniec pięknej szanty: http://www.youtube.com/watch?v=Furxnye1qgU

"Pożegnalny ton"

Chyba dobrze wiesz już, jaką z dróg,
Popłyniesz, kiedy serce rośnie ci nadzieją.
Że jeszcze są schowane gdzieś,
Nieznane lądy, które szczęście twe odmienią.

Chyba dobrze wiesz już, jaką z dróg,
Wśród białej fali piany statek Twój popłynie,
A jeśli tak spotkamy się,
Na jakiejś łajbie, którą szczęście swe odkryjesz

Ref. Morza i Oceany grzmią,
Pieśni pożegnalny ton.
Jeszcze nie raz zobaczymy się,
Czas stawić żagle i z portu
Wyruszyć nam w rejs!

W kolorowych światłach keja lśni,
A główki portu sennie mruczą do widzenia.
A jutro, gdy nastanie świt,
W rejs wyruszymy , by odkrywać swe marzenia.

Nim ostatni akord wybrzmi już.
Na pustej scenie nieme staną mikrofony.
Ostatni raz śpiewamy dziś.
Na pożegnanie wszystkim morzem urzeczonym.